Podejrzewano, że odpowiedzialne za to są obecne w grejpfrutach flawonoidy, które nadają tym owocom charakterystyczny, lekko gorzki smak. Wyjaśnienie przyczyn niepożądanych interakcji niektórych leków z sokiem grejpfrutowym znaleźli naukowcy z Uniwersytetu Północnej Karoliny w Chapel Hill. Wyniki swoich prac opublikowali w majowym numerze pisma „American Journal of Clinical Nutrition”.
Naukowcy pod kierunkiem dr. Paula Watkinsa skupili swoją uwagę na jednym tylko składniku grejpfrutów – furanokumarynie. Do eksperymentu zaproszono 18 zdrowych ochotników, którym podano trzykrotnie, w odstępach tygodniowych, jeden z leków na nadciśnienie – felodypinę. Za każdym razem ochotnicy dostawali też szklankę soku grejpfrutowego do wypicia. Po tygodniu otrzymali taki sam sok, tyle że całkowicie pozbawiony furanokumaryn. W ostatnim tygodniu była to szklanka soku pomarańczowego. Po każdej dawce leku z sokiem przez 24 godziny regularnie pobierano pacjentom próbki krwi i mierzono w niej stężenie felodypiny. Okazało się, że soki pozbawione furanokumaryn nie wchodzą w reakcje z lekiem. – Nasze odkrycie może mieć kilka praktycznych zastosowań – powiedział dr Watkins. – Specjalnie dla pacjentów stosujących pewne leki można wprowadzić na rynek sok grejpfrutowy pozbawiony furanokumaryn. Można też będzie badać nowe produkty spożywcze pod kątem ich interakcji z powszechnie używanymi lekarstwami i eliminować z nich niebezpieczną furanokumarynę. Dodając ją do receptury niektórych leków, będzie można poprawiać ich przyswajalność przez ludzki organizm, a tym samym leczenie może stać się dużo skuteczniejsze.